Malwa
Właścicielka Stajni
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 18:53, 12 Kwi 2008 Temat postu: Tempus Fugit - zamrożona |
|
|
NA WYSTAWACH (WE FRANCJI)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
PORTRETY (POBYT W FUKSJI)
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
NA PADOKU
[link widoczny dla zalogowanych]
SZKICE
[link widoczny dla zalogowanych]
Imię: Fugita
Imię rodowodowe (pełne): Tempus Fugit
Nazywana: Tempu, Temp, Tefu, Fuga, Fugit
Płeć: klacz
Data urodzenia: 02.03.2008
Wiek wirtualny: 4 lata
Rasa: oo (bez domieszek innych ras)
Księga Stadna: Konie arabskie
Karta w spisach: ENTER
Maść: gniada
Odmiany: brak
Wzrost: 150 cm
Po: Out of the Ordinary
Rysunek ojca: [link widoczny dla zalogowanych]
Właścicielka ojca: nwirt.
Rasa ojca: oo
Od: Fresh Fantasy
Właścicielka matki: nwirt.
Rasa matki: oo
Rodowód:
Sportretowana przez: Malwa, Metka
Hodowca: nwirt. Hodowla koni Arabskich
Poprzedni właściciele: Hodowla koni Arabskich.
Właściciel obecny: Malwa
Chip: b.a.h.006286.oo.OOTO.FF.d
Paszport: [link widoczny dla zalogowanych]
Zdrowie: b. dobre
Kondycja: b. dobra
Kontuzjowana: nie, nigdy
Zaszczepiona: tak (podstawowe schorzenia)
Odrobaczona: tak, pasożyty wewnętrzne i zewnętrzne
Werkowana: tak
Kuta: tak, na cztery nogi
Tarnikowane zęby: nie
Regularnie sprawdzany stan zdrowia: tak
Nadaje się do hodowli: tak
Bonitacja wg. właściciela:
1) Typ: 14/15
2) Głowa i szyja: 5/5
3) Kłoda: 12/15
4) Przednie nogi: 9/10
5) Tylne nogi: 7/10
6) Kopyta: 9/10
7) Chody: 18/20
9) Końcowe wrażenie: 14/15
10) Wynik końcowy: 88/100
Zbonitowana (w CR): nie
Wpływ pochodzenia:
Jej rodzice prezentowali wspaniały pokrój i płynną akcję. Temp odziedziczyła po nich najlepsze cechy. Jej ojciec jest sprawdzonym, bardzo dobrym reproduktorem, natomiast matka miała przed Tempus już dwa źrebaki, klaczkę i ogierka. On zrobił karierę jako reproduktor, ona – jako klacz hodowlana i do lekkiego sportu. To było bardzo dobrze zaplanowane krycie.
Historia:
Fugit od początku miała być klaczą tylko do hodowli i wystaw. Nikt nie widział jej w sporcie. Miała być wiotka, słodka i powabna. Taka też jest. Niemniej… myślę, że ujeżdżanie L mogę doprowadzić do perfekcji i na tym zakończyć trenowanie w górę. Klacz przyszła na świat we Francji, w nie wirtualnej hodowli arabów nastawionej na wystawy, nie sport. Na początku miała zostać twarzą znanej, francuskiej firmy produkującej akcesoria do pielęgnacji koni pokazowych. Plany zostały jednak zmienione i dla owej firmy zrobiono jej jedynie kilka zdjęć. Mój wujek jest dość ważną osobą w tej hodowli i zapytał mnie, czy „nie chciałabyś wziąć do stajni pięknej, gniadej, czteroletniej klaczy arabskiej?”. Odparłam, że musiałabym ją zobaczyć. Wysłał mi na maila jej zdjęcia i kilka filmów. Zatkało mnie. Była piękna, wyglądała jak księżniczka w tej zdobionej prezenterce. Wujek powiedział, że za dwa dni jego przyjaciel jedzie koniowozem do Polski i ma w nim miejsce na jeszcze jednego konia. Miałam dwa dni na podjęcie decyzji! Teoretycznie to by rozwaliło mój plan hodowlany – potrzebowałam boksów. Ale ostateczna decyzja zapadła, kiedy wujek powiedział przez telefon: „jeśli ty jej nie weźmiesz, Pierre sprzeda ją do bogatej rodziny snobów, jako prezent dla rozpuszczonej córki”. To mnie rozwaliło. „Ale ja nie mam pieniędzy na taką klacz! Mam teraz na głowie pełno wydatków” ale wujaszek miał już przygotowaną odpowiedź: „Ty nie płacisz. Wciąż pamiętam, jak mi pomagałaś, kiedy Ariana się źrebiła przed terminem, a mogło się to skończyć tragicznie. Fugit nie jest taka droga, ma na koncie tylko kilka wystaw, mogę ci ją kupić”. To mi się nie podobało, ale wujek nie chciał odmówić. Zgodziłam się.
Temp przyjechała o poranku. Zachwyciła mnie. Wciąż myślałam, że źle robię, biorąc konia w ten sposób, nawet jej nie znając. Od razu się przekonałam, że nie było powodów do obaw. Była łagodna, przyjaźnie nastawiona. Od razu mnie polubiła.
O chodach i akcji:
ogólnie: Klacz ma niezwykle wdzięczną akcję. Porusza się zgrabnie i robi dobre wrażenie.
stęp: Stęp Fugity jest spokojny, dość wolny i zrównoważony. Elegancki, zawsze wysoko podnosiła kończyny (oczywiście nie tak jak w stępie hiszpańskim)
kłus: Fuga w kłusie płynie. Kiedy się patrzy, jak kłusuje, wygląda to jakby płynęła. Z grzbietu odczucie jest takie samo – Tempu jest w kłusie wygodna i porusza się miękko.
galop: Klacz nie jest zbyt szybka. Jej galop nie zapewnił by jej zwycięstwa w żadnej gonitwie, ale za to jest miękki, płynny, zrównoważony i wygodny. W cwał przechodzi tylko kiedy się spłoszy, a i on prędkością przypomina galop niektórych koni.
tölt, skrocz: n.d.
Odnośnie jeźdźca i czułość na pomoce: Fugita ma wielkie zaufanie do ludzi. Ma problemy z kołami od łydki i nie zawsze rozumie dosiad. Jest posłuszna, a jeśli czegoś nie zrobi, to zwykle przez niezrozumienie sygnału. Wykazuje tez inicjatywę – tworzy duet ze mną, nie jest tylko środkiem transportu. Angażuje się w jazdę. Jej specyficznym talentem jest bardzo ładne przejście z kłusa w stój. Płynnie i bez wstawki taktu ze stępa. To duża zaleta, bo choć nie będzie startowała w ujeżdżaniu, to taka umiejętność może się okazać pożyteczna.
Poziom wyszkolenia:
Temp jest na poziomie około L w ujeżdżaniu i prawdopodobnie mini LL w skokach. Nie będzie sportsmenką, jak już wcześniej pisałam.
Odczulona:
Klacz jest odczulona na folię, ruch uliczny, podnoszenie nóg i dotykanie całego ciała.
Charakter:
Fugit jest delikatną klaczką – ufną i filigranową. Nie ma zbyt wielkiej siły przebicia i raczej rzadko stawia na swoim, ale jeśli naprawdę się zdenerwuje, potrafi skorzystać z zębów. Tylko dwa razy ugryzła – raz kowala i raz stajennego (we Francji). W obu przypadkach niegroźnie, w wyniku nieporozumienia z drugą stroną. Nigdy nie zaczepia innych koni bez powodu. Instynkt samozachowawczy ma bardzo silnie rozwinięty.
Pozycja w stadzie:
Jest raczej nisko – bardzo szanuje inne konie, ale nie daje też sobą pomiatać. Gdyby nasze stadko żyło dziko, a byłoby w niebezpieczeństwie, Tefu stałaby dość blisko środka obronnego kręgu.
Woli być na pastwisku czy w boksie:
Na pastwisku, ma bardzo silnie rozwinięty instynkt stadny, nie lubi być sama – najlepiej czuje się w dużej grupie (nie tylko koni – nawet nasze cavisie są dla niej godnymi szacunku towarzyszami)
Zachowanie w niecodziennych sytuacjach (np. w przyczepie):
Fuga przebyła długa drogę i nie przejawiała złych cech – ani paniki, ani nienaturalnego spokoju. Była podenerwowana, na pewno nie zachwycona, ale wytrwała podróż bez szwanku.
Od hodowcy - o rodowodzie:
Rodowód Fugit od pokoleń był starannie dobierany. Wszystkie klacze z przydomkiem „Fresh” pochodzą z hodowli, z którą nasza od lat współpracuje. Fugita nie ma tego przydomku, bo nie była pierwszą córką Fresh Fantasy (pierwszą była Fresh Mind, obecnie matka najmłodszej dziedziczki, Fresh Soul), Temp jest jej drugą córka i zarazem trzecim źrebakiem. W jej korzeniach można znaleźć naprawdę dużo bardzo utalentowanych koni. Sama linia wywodząca się od ogiera Ordinary jest powszechnie znana i szanowana wśród tutejszych hodowców. Ogier En Ordre był trzykrotnym zwycięzcą championatu Koni Arabskich w Paryżu. Nasienie dziadka Tefu (ze strony matki), Fly Me to the Sun, zostało sprowadzone z Santa Monica w USA. Ogier Burgas i klacz Varna, oraz ich syn, Sozopol, to bardzo dobre konie, nazwane tak na cześć Bułgarskich miejscowości (położonych blisko Morza Czarnego). Należały one do dużej stadniny sportowej w południowej Grecji. Słowem: jej przodkowie pochodzą z różnych zakątków świata. Mimo to klacz nie osiągnęła dużej ceny, bo urodziła się raczej „po znajomości” i od początku nikt nie planował jej startów sporcie. Jako modelka firmy kosmetycznej nie byłaby maszyna do produkcji pieniędzy. A że plany się zmieniły i nie można było znaleźć kupca, prócz rodziny, w której klacz nie rozwijałaby się (ale i tak tam zostałaby sprzedana, gdyby nie wujek Domii, który ją jej „załatwił”), cena znacząco spadła.
Od weterynarza (opinia o okresie spędzonym w Francji):
Klacz była bardzo dobrze pielęgnowana. Rutynowe kontrole i badania odbywały się często. Raz na miesiąc Fugitę odwiedzał kowal. Zabiegi pielęgnacyjne i codzienne czyszczenie skutkowały jedwabistą grzywą i ogonem, oraz lśniącą sierścią. Temp była wolna od narowów.
Umiejętności:
ujeżdżona: tak
oprzęgnięta: nie
klasa ujeżdżenia: początki (żartobliwie nazywam ją "klaczą chodzącą ujeżdżenie mini LL")
potęga skoku luzem: 50 cm, więcej nie skakała
potęga skoku pod jeźdźcem: nie sprawdzana
inne umiejętności: brak
Umiejętności docelowe:
klasa ujeżdżania: najwyżej L
klasa w skokach: mini LL
inne umiejętności: brak
Doświadczenie wystawowe:
- Nie wirtualne: 16
- Wirtualne: 1
Doświadczenie konkursowe:
- Nie wirtualne: 2
- Wirtualne: 0
Osiągnięć: 1
Pierwszy start: Wystawa, gdy miała 1,5 roku
Osiągnięcia:
I miejsca:
II miejsca:
- Wystawa Koni Arabskich u Iskierki
III miejsca:
Wyróżnienia:
Potomstwo:
klaczki: brak
ogierki: brak
Dokumenty:
- [link widoczny dla zalogowanych]
- chip
- akt własności
- książeczka zdrowia
Dla odwiedzających:
Pokrycie: tak
Stanówka: n.d.
Mrożone nasienie: n.d.
Dzierżawa: nie
Sprzedaż: nie
Trenowanie: nie
Notatka dla kowala:
Problemy przy kuciu: nie
Czy gryzie, czy kopie: nie
Uwagi: brak
Notatka dla stajennego:
Pory karmienia: wtedy, co inne konie: rano, w południe, wieczorem
Miarek paszy jednorazowo: 2
Rodzaj paszy: owies, muesli, suplementy, witaminy
Codzienne zabiegi: czyszczenie, krótka lonża
Zasady pielęgnacji: systematycznie należy myć ją szamponem i ogólnie dbać o wygląd. Musi być czyszczona codziennie.
Plan dnia: soon
Plan treningu: soon
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malwa dnia Nie 21:19, 11 Sty 2009, w całości zmieniany 35 razy
|
|