|
WSR Du Weldenvarden (Fuksja) Wirtualna Stajnia Rysunkowa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malwa
Właścicielka Stajni
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 21:09, 31 Mar 2008 Temat postu: Trochę o Cavalierach |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Następne teksty zostały skopiowane bez edycji [link widoczny dla zalogowanych].
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malwa dnia Pią 20:22, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 4 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Malwa
Właścicielka Stajni
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:06, 04 Kwi 2008 Temat postu: OSOBOWOŚĆ |
|
|
OSOBOWOŚĆ
Na wstępie należy zaznaczyć, że omówiono tutaj ogólne cechy psychiki Cavaliera, typowe dla rasy. Trzeba jednak pamiętać, że o ile charakter rasy jest "zaprogramowany" genetycznie, to jednak każde zwierzę jest osobną indywidualnością, poddaną różnym wpływom swego otoczenia i - w pewnych specyficznych przypadkach - może bardzo odbiegać od standardu.
Cavalier jest towarzyszem łagodnym, spokojnym, czułym, wrażliwym i... ciekawskim. Posiada niezwykłą łatwość adaptowania się do wszystkich sytuacji. Jest zwierzęciem, które przepada za byciem pieszczonym i niańczonym, ale równocześnie to psiak niewydelikacony i prawdziwy mały sportowiec.
Na spacerze uwielbia biegać, skakać i bawić się. W mieszkaniu staje się spokojny, cichy i nie wykazuje żadnych oznak nerwowości. Spędza czas śpiąc słodko na swoim ukochanym miejscu - rodzinnej kanapie...
Jak wszystkie prawdziwie wierne psy (a może nawet jeszcze ciut bardziej, niż większość z nich), Cavalier akceptuje bez szemrania każdą sytuację i każdy model życia, nie wymagając niczego, jeżeli tylko może przebywać blisko swego właściciela... W następstwie niezwykle silnego związku uczuciowego ze swoim ukochanym Panem (lub Panią), bardzo, bardzo ciężko znosi samotność, niewskazane jest więc pozostawianie go w domu na długie godziny bez towarzystwa (może to być inny piesek).
Pełen miłości, cierpliwości, pozbawiony agresji i złośliwości, tryskający życiem i chęcią do zabawy, łagodny, słodki, nieduży, zdaje się idealnym towarzyszem dla dzieci. Jedyne, na co trzeba uważać, to aby dziecko nie skrzywdziło psa...
Cavalier uczy się szybko i łatwo, chętnie daje sobą powodować. Nie wolno na niego krzyczeć - Caviś będzie przerażony i nie zrozumie, czego się od niego wymaga. Z tym maluchem wszystko i zawsze można osiągnąć poprzez czułość, spokój i łagodną perswazję. Doskonale nadaje się na pierwszego psa.
Godna podkreślenia jest stosunkowo mała szczekliwość przedstawicieli tej rasy. Zdarza się, iż podszczekują dopiero jako mocno podrośnięte szczenięta, często musza się tego uczyć od starszych psów...
Cavalier mieszkający w domu z ogrodem będzie miał prawdopodobnie (jak w podobnym przypadku pies każdej innej rasy) nieco silniej rozwinięty instynkt terytorialny. Biegając po posesji będzie oznajmiał pojawienie się obcych - jednak jego szczekanie ustanie natychmiast, gdy intruz się oddali.
Ponieważ ten mały spanielek nie ma w sobie krztyny agresji, równocześnie zaś pozbawiony jest lęku, bardzo ufny, przyjacielski w stosunku do całego świata, należy go pilnować i uważać, aby inny pies nie zrobił mu krzywdy. Powinno się zwracać uwagę zwłaszcza na duże i silne psy - nawet, jeżeli nie są agresywne, mogą niechcący zranić Cavisia w zabawie.
W domu Cavalier żyje bezkonfliktowo z psami innych ras a także różnych innych gatunków zwierząt. Znane są przyjaźnie tych psiaków z kotami, fretkami, białymi szczurami...
W ciągu całego swojego życia - w wieku szczenięcym, dorosłym i jako staruszek - Cavalier powinien być zupełnie pozbawiony agresji. Słodycz to najbardziej charakterystyczna z jego cech - a jednak nie u wszystkich spanielków można ją odnaleźć... Przeważnie wynika to z faktu, iż niektórzy hodowcy, zupełnie nie rozumiejąc psychiki tej rasy, trzymają szczenięta w warunkach sprzecznych z jej naturą (np. w odosobnieniu, w kiepskich, niewygodnych psiarniach). Bywa też, że źle dobrany inbred owocuje fatalnym charakterem szczeniąt. Pamiętajmy - psiak tej rasy ma być pogodny, pozbawiony lęku, nawet cień agresji, jakakolwiek złośliwość czy nadmierna lękliwość oznacza wadliwy charakter. Takie zwierzę nie jest prawdziwym Cavalierem!
Różnic w charakterze między psem a suczką praktycznie nie ma. I jedno i drugie jest równie słodkie, miłe i pełne uczucia. Niektórzy hodowcy sugerują, iż w starszym wieku suczki są nieco spokojniejsze, lubią swój komfortowy kącik na kanapie. Samce sprawiają wrażenie dłużej aktywnych i żwawych. Ale są to raczej predyspozycje czysto osobnicze, niezależne od płci. Zdarzają się "szalone" sunie i bardzo stateczne psy.
Charakter Cavaliera jest jednym z jego największych atutów - to idealny piesek do towarzystwa. Oby jego właściciele byli równie doskonali i kochający w stosunku do niego, jak on jest dla nich...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malwa
Właścicielka Stajni
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:11, 04 Kwi 2008 Temat postu: WZORZEC |
|
|
WZORZEC RASY - czyli jak Cavalier powinien wglądać i jaki ma temperament?
Cavalier King Charles Spaniel wg nomenklatury FCI jest rasą zakwalifikowaną do grupy IX (psy ozdobne i do towarzystwa), w sekcji 7 (angielskie spaniele miniaturowe), a jego wzorzec wpisano pod numerem 136.
WYGLĄD OGÓLNY:
żywy, pełen wdzięku, proporcjonalny, z miłym wyrazem.
CHARAKTERYSTYKA:
lubiący zabawę, przywiązany, pozbawiony lęku
TEMPERAMENT:
wesoły, przyjacielski, pozbawiony agresji, nieskory do nerwowości
GŁOWA I CZASZKA:
czaszka prawie płaska między uszami; płytki stop, długość
kufy od stopu do czubka nosa ok. 3,8cm; nozdrza czarne, dobrze rozwinięte,
bez niedopigmentowanych plam; kufa zwężająca się; wargi dobrze rozwinięte,
ale nie obwisłe; trzewioczaszka dobrze wypełniona pod oczami;
niepożądana jakakolwiek tendencja do wąskiej kufy (bekasi pysk)
OCZY:
duże, ciemne, okrągłe lecz nie wyłupiaste, szeroko rozstawione
USZY:
długie, wysoko osadzone, mocno opiórowane
PYSK:
szczęka i żuchwa mocne, z doskonałym zgryzem nożycowym
tj. górne zęby ściśle zachodzące na dolne,
ustawione prostopadle do szczęki i żuchwy
SZYJA:
umiarkowanej długości, nieco łukowata
KOŃCZYNY PRZEDNIE:
umiarkowanie rozwinięta klatka piersiowa, dobrze kątowane łopatki,
kończyny proste z umiarkowanym koścem
TUŁÓW:
krótki, zwarty, dobrze ożebrowany; grzbiet prosty
KOŃCZYNY TYLNE:
nogi o umiarkowanie mocnym kośccu, dobrze kątowany staw kolanowy -
bez tendencji do postawy krowiej lub sierpowatego podstawiania kończyn
ŁAPY:
zwarte, wysklepione, mocno owłosione
OGON:
długość ogona w proporcji do ciała, dobrze osadzony,
noszony wesoło, lecz nigdy powyżej linii grzbietu;
może być skrócony - w takim wypadku usuwa się nie więcej
niż jedną trzecią długości ogona
RUCH:
swobodny, elegancki, z mocną akcją kończyn tylnych,
kończyny przednie oglądane z przodu i tyłu poruszają się równolegle
SZATA:
długa, jedwabista, zupełnie bez loków; lekka falistość dopuszczalna;
obfite pióra; zupełnie nie trymowana
MAŚĆ
uznane umaszczenia:
blenheim - głęboki kasztanowy kolor łat równo rozmieszczonych
na perłowobialym tle; znaczenia na głowie symetryczne,
z wolnym miejscem między uszami na wysoko cenioną plamkę
(jest to charakterystyczna cecha rasy)
trójkolorowe - czarne i białe łaty równo rozmieszczone z podpalaniem
nad oczami, na policzkach, wewnątrz uszu, na klatce piersiowej
i pod spodem ogona
czarne podpalane - kruczoczarne tło z podpalaniem nad oczami,
na policzkach, wewnątrz uszu, na klatce piersiowej i pod spodem ogona;
podpalanie powinno być w żywym odcieniu; białe znaczenia niepożądane
ruby - jednolity kolor głęboko czerwony; białe znaczenia niepożądane
jakiekolwiek inne kolory lub rozkład barw w najwyższym stopniu
niepożądane
WIELKOŚĆ:
waga 5,4 - 8kg; pożądany mały, proporcjonalny pies mieszczący się
w tym przedziale wagowym
WADY:
jakiekolwiek odstępstwo od podanych cech powinno być uważane za wadę,
której ocena powinna stać w proporcji do jej stopnia
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malwa dnia Pią 20:12, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malwa
Właścicielka Stajni
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:13, 04 Kwi 2008 Temat postu: HISTORIA |
|
|
HISTORIA RASY - jak powstała?
Niewątpliwie "nowożytny" rodowód Cavalierów wywodzi się spośród psów myśliwskich, spanieli zamieszkujących królewskie i arystokratyczne psiarnie.
Mniejsze egzemplarze trafiały na kolana dam. W wielkich, zimnych zamczyskach psiaki ogrzewały arystokratom kolana i dłonie, zbierały pchły i zabawiały ich swoim słodkim towarzystwem. Te, które były odpowiednio miłe, łagodne i kontaktowe, rozmnażano między sobą i tak wyłoniła się nowa rasa.
Urocze, długouche pieski na długie lata stały się mieszkańcami dworów.
Ich losy są nierozerwalnie związane z angielską dynastią Stuartów.
Królowa Maria Stuart posiadała wiele miniaturowych spanieli, a jeden z nich, najbardziej ukochany, towarzyszył jej w drodze na szafot. Po egzekucji znaleziono go ukrytego wśród fałd jej obfitej spódnicy.
Wielu innych członków tego rodu otaczało się czworonożnymi towarzyszami tej właśnie, wybranej rasy, a największym ich miłośnikiem był Karol II Stuart, król Anglii. To jego imię nadano rasie - King Charles Spaniel. Król spędzał na zabawie ze swoimi maleńkimi towarzyszami całe godziny, czasem nawet z tego powodu zaniedbując sprawy państwa... Jego Wysokość nigdzie nie ruszał się bez ukochanych spanieli, toteż wydał dekret (obowiązujący do dzisiaj!), dający przedstawicielom tej jednej rasy prawo wejścia do Parlamentu...
Z wstšpieniem na tron angielski dynastii Orańskiej nadeszła nowa "psia" moda.
Na dworze pojawiły się egzotyczne piękności o płaskich pyszczkach: mopsy, pekiny. Zaczęto krzyżować je z królewskimi spanielami, w wyniku czego wygląd tych ostatnich zmienił się znacząco. Teraz małe spanielki miały zaokrąglone się główki, nisko osadzone uszy, a pyszczki stały się mocno spłaszczone z zadartym nosem.
Odrodzenie rasy zawdzięczamy Amerykaninowi. W początkach Roswell Eldridge odwiedzał Anglię i rozglądał się za małymi psiakami znanymi mu ze starych obrazów. (Od szesnastego wieku miniaturowe spaniele często możemy podziwiać na portretach, na których towarzyszą swym właścicielom. Malowali je naprawdę wielcy twórcy, m.in.: Rubens, Rembrandt, Watteau, Van Dyck, Greuze, Landseer, Hogarth i Gainsborough...)
Nie mogąc znalezć takiego, z okazji wielkiej wystawy Cruftsa w Londynie w 1926 roku, zaoferował bardzo poważną jak na owe czasy sumę 25 funtów szterlingów "dla najlepszego psa i najlepszej suki w klasie Blenheim reprezentującym stary typ, taki jak na grawiurach z okresu Karola II". Ta nagroda była oferowana przez pięć kolejnych lat.
Liczba miniaturowych spanieli o dłuższych pyszczkach znacząco wzrosła. W 1928 roku podjęto decyzję o rozdzieleniu ras. Nowszy typ zachował nazwę King Charles Spaniel, a odtworzona rasa została nazwana Cavalier King Charles Spaniel, w nawiązaniu do urokliwego obrazu Landseera "The cavalier's pet", według którego poszukiwał swego psiego ideału Roswell Eldridge.
Słodkie Cavaliery mają szczęście do ludzi. Od momentu powstania klubu rasą zajęła się grupa wspaniałych hodowców, mądrze prowadząc jej rozwój.
Pierwszym championem Wielkiej Brytanii został w 1948 roku blenheim Daywell ROGER, który wywarł niezwykle silne piętno w populacji i znajduje się właściwie u korzeni rodowodów wszystkich współczesnych Cavalierów.
Najistotniejszym sukcesem i przyczynkiem do gwałtownego wzrostu popularności rasy było zdobycie przez Cavaliera tytułu "Best in Show" (najpiękniejszy spośród wszystkich) na największej na świecie wystawie psów, na brytyjskim Crufts'ie. To osiągnięcie udało się w 1973 roku blenheimowi Allansmere AQUARIUS.
Hodowcy wykonują ogromną pracę, zachowując typ współczesny Stuartom, a równocześnie nadając mu nowoczesny szyk i szlif. Coraz więcej na całym świecie mówi się o zdrowotności rasy, coraz częściej warunkiem dopuszczenia do hodowli jest satysfakcjonujący wynik badań.
W kraju swojego pochodzenia Cavaliery są jedną z najliczniejszych i najukochańszych ras. Od lat plasuja się w pierwszej dziesiątce. Podobnie ulubione są także we Francji i krajach Beneluxu. Wysoko cenią je Holendrzy, Niemcy, sporo Cavików mieszka u naszych południowych sąsiadów. W zaskakującym tempie malutkie spaniele podbijają serca Amerykanów.
W Polsce Cavaliery pojawiły się już dość dawno temu: zostały sprowadzone do hodowli "z Piastowskiego Wrocławia", lecz nie wzbudzały większego zainteresowania. Wydaje się jednak, że w ostatnich latach coraz częściej zwracają na siebie uwagę, gwałtownie rośnie ich liczba, pojawiają się wartościowe importy i ciekawe mioty.
Zdaje się, że te małe, urokliwe psiaki już wkrótce zawojują całkowicie także polskie serca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Malwa
Właścicielka Stajni
Dołączył: 10 Sie 2007
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:28, 04 Kwi 2008 Temat postu: UMASZCZENIA |
|
|
GENETYKA UMASZCZEŃ
Jeśli nie chcecie "zagłębiać się w kody genetyczne, chromosomy i allele" to tutaj podaję odnośniki (także z cavalierworld.eu) do prostych wyjaśnień, jakie psy kojarzyć i czego możemy się spodziewać.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie polecam, ponieważ tekst jest długi i dość trudny. Sama go nie czytałam (tylko urywki i tabele).
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Malwa dnia Pią 20:31, 04 Kwi 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|